Searching...
wtorek, 31 marca 2015

Nie bagatelizuj objawów depresji

Ostatnie wydarzenia na świecie, samobójstwo pilota oraz próba popełnienia samobójstwa przez kobietę będącą pasażerką autokaru, skłoniły mnie do napisania posta na ten temat.
Depresji i zaburzeń psychicznych nie należy bagatelizować, ponieważ jeśli nie zostaną wyleczone mogą spowodować śmierć! Jak pokazały ostatnie wydarzenia śmierć mogą ponieść nie tylko osoby chore, ale również przypadkowe, które akurat znalazły się w niewłaściwym miejscu i czasie. Zwróćcie uwagę, że to nie jest tak, że nagle ktoś wymyślił sobie, że popełni samobójstwo i po prostu to robi. Tak nie jest! Osoba chora walczy z depresją latami. Stara się przezwyciężyć te straszne myśli, które z czasem się nasilają, stają się psychotyczne i w końcu zmuszają chorego do zrobienia czegoś tak strasznego bo nie widzi on innego wyjścia. Jak się okazuje nawet leczenie u psychiatry i psychologa nie zawsze może pomóc i nawet tacy pacjenci popełniają samobójstwa. 
A co się dzieje przed pojawieniem się myśli samobójczych? Depresja zaczęła się rozwijać dużo wcześniej. Było poczucie smutku, winy, niezadowolenia, brak perspektyw na przyszłość. Może towarzyszyć poczucie beznadziejności, pustki, bezsenność, złość, brak sił, niechęć do wykonywania czynności, które wcześniej sprawiały nam radość. Objawy te już powinny skłonić daną osobę by skonsultowała się ze specjalistą, tym bardziej jeśli trwa to 6 tygodni. Wiele osób myli depresję z popularną chandrą. To co je różni, to przede wszystkim fakt, że chandra jawi się jako przejściowy stan przygnębienia, pogorszone samopoczucie, smutek i obniżona samoocena. Najczęściej trwa kilka dni. Jeśli trwa dłużej, a objawy przypominają te opisane szczegółowo na stronie https://portal.abczdrowie.pl/objawy-depresji to koniecznie umów się do psychologa by potwierdzić lub wykluczyć tę straszną chorobę. A dane statystyczne niestety potwierdzają tylko smutną prawdę, że osób chorych na depresję jest coraz więcej.
"Zgodnie z raportem przeprowadzonym przez European College of Neuropsychopharmacology (ENCP), depresja oraz bezsenność została zdiagnozowana u 40% Europejczyków. Eksperci są przekonani, że zaburzenia te występują na skutek coraz szybszego tempa życia, nadmiaru pracy oraz stresów."

Ja na szczęście jestem w okresie stabilizacji. Cały czas biorę leki i chodzę na terapię. Zdarzają mi się gorsze dni, ale zdarzają się one nawet osobom zdrowym, więc staram się tym nie przejmować. Kiedy jest potrzeba, zostaję w domu, piję gorącą herbatę, słucham spokojnej muzyki i miziam sobie kotki dwa. Nie wiem jak one to robią, ale na samą myśl o nich po prostu się uśmiecham.
Życzę Wam wszystkiego dobrego :-)

MOJE SKARBY 





Share This To :

6 komentarze:

  1. gdyby nie kotki... :) co my bysmy bez nich zrobily...

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę,że dużo musi jeszcze zostać dopowiedziane, aby ludzie zrozumieli problem depresji. Widzę to w swoim otoczeniu. Ludzie najczęściej wzruszają ramionami..nic więcej. Gdybym powiedziała,że jestem chora na inna "standardową" chorobę, pewnie ludzie bardziej mi współczuli. Koleżanka chora na zapalenie krtani, jest przez wszystkich żałowana, podczas gdy ja mam tylko depresję, niewartą uwagi. no przecież chodzę i oddycham.

    Jeśli natomiast chodzi o leczenie. Sam fakt jak długo należy przyjmować leki mówi sam za siebie. Rok do dwóch lat to minimum :( Nawet jeśli jest poprawa, pamiętajcie,że bez zgody psychiatry nie wolno zmniejszać dawki leku. Tylko lekarz może wam uświadomić jak groźne jest jej zmniejszenie.

    Cały czas mam nadzieję, że ludzie zrozumieją,że to nie jest żart. Póki co ja widzę zrozumienie u jednostek oraz osobach chorych..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu. Depresja i wszystko co się z nią wiąże to temat rzeka. Ja wciąż wierzę, że świadomość ludzi jest coraz większa. Jednak najwięcej w rozpowszechnianiu wiedzy na ten temat mogą zrobić media. Szkoda, że mówią o depresji wtedy, kiedy zdarzy się jakaś tragedia.
      Myślę, że w chorobie nie chodzi nawet o to, żeby kogoś żałować czy nie. Sądzę, że ważne jest zrozumienie, że czujemy się źle. Byłoby nam dużo lepiej gdyby ktoś po prostu powiedział "Rozumiem, że źle się czujesz, mogę Ci jakoś pomóc?"
      Asia mocno w Ciebie wierzę, wiesz o tym! :)

      Usuń
  3. Masz piękne koty!!!

    Depresja to okrutna choroba, trzeba na nowo uwierzyć, że warto... Ten pęd życia, brak czasu, stres, ciągłe poczucie, że można lepiej, to nas zabija od środka.

    Pozdrawiam i trzymam kciuki,
    Humora

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń